W pierwszej fazie konfliktu, koordynowałem na LinkedIn transporty z granicy z ludźmi uciekającymi z Ukrainy. Organizowałem mieszkania w Polsce, gdzie ludzie mogli w nich zamieszkać bezpłatnie i mieć wyżywienie conajmniej na 3 miesiące.
W pierwsze dwa tygodnie przewiozłem z granicy i zorganizowałem zakwaterowanie dla 2000 osób.
Kolejna fala pomocy, to zbiórka na leki.
Wysłałem leki do Żytomierza, Zaporoża, Dniepru i Odessy za prawie 80 tysięcy złotych.